Recepta na miliony
Powieść Bolesława Lesmiana "Recepta na miliony" czyta Bronisław Wrocławski.
W tej monografii Oskara Kona, najbogatszego z lodzermenschów, Bolesław Lesman nie tylko odsłonił "kuchnię" pracy nad bogactwem w konkretnym czasie - na przełomie wieków XIX i XX, w konkretnym miejscu - w Łodzi, której iście amerykański nagły rozrost olśniewał i kusił, ale też niepokoił i odstręczał. Nakreślił też subiektywny portret największych rodzin fabrykanckich oraz oddał moment mentalnego i duchowego przeistaczania się trzech pokoleń ludzi interesu. Wraz ze wzrastającym miastem z drobnych ciułaczy i "ludzi z pomysłem", stali się oni wielkimi graczami stawiającymi warunki nawet rządowi dopiero co odrodzonego kraju.