Rolnik spod Pabianic głodził zwierzęta. Prawdopodobnie usłyszy zarzuty
Fundacja "Pogotowie dla Zwierząt" odebrała rolnikowi z Woli Zaradzyńskiej 43 świnie i 3 krowy. Zwierzęta były trzymane w strasznych warunkach.
Zwierzęta od wielu miesięcy żyły w za ciasnych pomieszczeniach. Przebywały we własnych odchodach bez dostępu do światła i wody. Powiatowy lekarz weterynarii Andrzej Śmiechowicz przyznaje, że te warunki były wręcz koszmarne. - To gospodarstwo w żadnym wypadku nie nadaje się do prowadzenia jakiejkolwiek hodowli - podkreśla. - Nie widziałem jeszcze czegoś takiego.
Ucierpieli również sąsiedzi rolnika, którym dokuczał nieprzyjemny zapach wydobywający się z jego gospodarstwa. - Smród był straszny. Mam sypialnię od strony podwórza i jak otwierałam okna wieczorem to czułam się niemal jakbym była w oborze - przyznaje jedna z sąsiadek mężczyzny. - Nie wiedziałam jednak, że trzyma zwierzęta w tak strasznych warunkach - dodaje.
Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut znęcania się nad zwierzętami za co grozi do 2 lat więzienia.
Posłuchaj całego materiału i dowiedz się więcej:
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |
Katarzyna Cichecka / Natalia Martuzalska