Transatlantyk 2018. Wystartowało kino łóżkowe
Film "Atak paniki" w reżyserii Pawła Maślony zainaugurował tegoroczne Kino Łóżkowe w ramach festiwalu Transatlantyk.
W programie do 20 lipca zaplanowano 17 filmów pokazywanych w kilkudziesięciu łóżkach ustawionych w łódzkim pasażu Schillera.
To oryginalny pomysł twórców festiwalu Transatlantyk. Każde łóżko wyposażone jest w ekran i rzutnik. - W Polsce i na świecie jest tradycja kina plenerowego. Zazwyczaj jest jeden ekran i wiele leżaków, czy innych siedzisk. Ludzie lubią w ten sposób oglądać filmy. U nas mamy kilkadziesiąt kin, ponieważ każde łóżko jest odrębnym kinem. Można się tam zasłaniać lub odsłaniać, być częścią wspólnoty i to działa fantastycznie. Ludzie po protu kochają to doświadczenie - mówi Jan A.P. Kaczmarek, dyrektor festiwalu.
W repertuarze tegorocznego Kina Łóżkowego znalazły się polskie i zagraniczne produkcje. Zobaczymy zarówno klasyki, jak "Pulp Fiction", jak i hity ostatnich sezonów - "Dzień Bastylii", "50 wiosen Aurory", czy "Lady M".
Projekcje odbywają się dwa razy dziennie - o godz. 21 i 23.
WIĘCEJ INFORMACJI O KULTURALNEJ ŁODZI I REGIONIE. SPRAWDŹ TEŻ NASZ KALENDARZ WYDARZEŃ. |