Radni PiS wymieniają zasługi rządu dla Łodzi
Lokalni politycy partii podkreślają, że wbrew opiniom opozycji region i jego stolica nie są przez władzę centralną lekceważone.

Radna Marta Grzeszczyk przypomina, że od początku kadencji rząd przekazuje dla Łodzi duże kwoty na przykład na inwestycje. - Rząd przekazał 500 mln zł na CKD na rozwój infrastruktury, 40 mln dla szpitala WAM na ten sam cel, 8 mln na sprzęt CZMP. Do tego dodajmy specjalną ustawę umożliwiającą budowę tunelu średnicowego za ponad 2 mld złotych, 100 mln zł dla Politechniki Łódzkiej i 40 mln dla innych uczelni - wymienia radna Grzeszczyk.
Damian Raczkowski z .Nowoczesnej uważa, że radni PiS szukają na siłę sukcesów rządu tam gdzie ich nie ma. - To co rząd robi codziennie nie jest sukcesem. To jest normalna praca i normalny obowiązek rządu. Łodzianie oddają pieniądze do wspólnej kasy państwa i w jakiś sposób powinno to wrócić to do miasta - dodaje Raczkowski, który dodaje, że przez politykę rządu Łódź straciła pieniądze. Wymienia tu między innymi koszty reformy edukacji i stracony kontrakt na dostarczenie wojskowych helikopterów.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |
Pitu, pitu. .... I tak nikt normalny na was nie zagłosuje. Łódź wolna od PISu!!!!!
Pisowcy!!!Nie dostaniecie Łodzi!!!!!
Łódź zniszczona jest od dawna i przez PO PIS i Zdanowską oraz SLD Palkę i Kropiwickiego. Firmy które się ulokowały mało płacą i ściągają obcokrajowców już nawet hindusów ( ostatnio chciał jeden zgwałcić Łodziankę której przywiózł kebab ) Piotrkowska w rozwałce stare tramwaje z demobilu itd. Łódź reklamuje się żydami zamiast Reymont noblista najdłuższa linia tramwajowa europy ( ozorków Pabianice ) itd. No cóż jak zaczną robić port lotniczy i miasto między Łodzią i Warszawa Będzie po Łodzi wiatr hulał a ostatni zgasi światło ustawa 447
przecież niszczą region łódzki i Łódź uważając nas za zagrożenie dla ich interesów
Może coś o Caracalach, może coś o kolejowym porcie przeładunkowym towarów z Chin, może coś o domknięciu ringu drogowego wokół Łodzi. Nic?