Smog cały czas problemem łodzian
W niektórych stacjach pomiarowych zanieczyszczenie powietrza przekroczyło dopuszczalne normy o 250 procent.

Obraz sytuacji i tak często zacierają warunki atmosferyczne. - Wiatr powoduje, że pyły są rozwiewane. To nie tak, że ich nie ma. Substancje toksyczne trafiają do gleby i później przez warzywa i zboże do naszych organizmów - wyjaśnia Dominik Artomski z Łódzkiego Alarmu Smogowego.
Hubert Barański z Fundacji Fenomen dodaje, że rowerzyści i piesi powinni stosować specjalne maski. - Na ulicy Gdańskiej norma jest dzisiaj (13.11) przekroczona o 250 procent, to wystarczający powód. Maski wskazane są jednak przede wszystkim dla dzieci i seniorów, szczególnie wrażliwych na zanieczyszczenia - mówi Barański.
Według prognoz sytuacja z każdym dniem będzie się pogarszać. Miasto próbuje walczyć ze smogiem, dofinansowując m.in. wymianę pieców. W tym roku rozliczono już 2,6 mln złotych z 5 mln dotacji na ten cel.
Dzień bez Barańskiego uważam za stracony.
To Zdanowska dała zezwolenie na wysypisko śmieci w Centrum Łodzi i podpalili go?