Uchylono areszt wobec drugiego biznesmena podejrzanego o udzielenie korzyści osobistej posłowi Niesiołowskiemu
Areszt został zamieniony na tzw. środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym.
- To dozór policji z obowiązkiem wstawiennictwa we właściwej jednostce policji dwa razy w tygodniu, zakaz opuszczania kraju połączony z wezwaniem podejrzanego do niezwłocznego zwrotu paszportu i poręczenie majątkowe w kwocie 30 tys. zł - wyjaśnia sędzia Paweł Sydor, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego do spraw karnych.
W ubiegłym tygodniu uchylono także areszt wobec innego biznesmena związanego ze sprawą - Wojciecha K. Decyzją sądu niższej instancji, mężczyźni na początku lutego trafili do aresztu na trzy miesiące. Sąd nie podaje uzasadnienia swojej decyzji o uchyleniu aresztu z uwagi na trwające w tej sprawie postępowanie przygotowawcze. - Sąd uznał, że wystarczającym do zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania będzie zastosowanie wolnościowych środków zapobiegawczych. Z uwagi na etap procesu, to czynność sądowa w postępowaniu przygotowawczym, nie jestem uprawniony do udzielania informacji o szczegółach, uzasadnieniach, ocenach dowodów - dodaje Sydor.
Prokuratorzy zarzucili mężczyznom udzielenia posłowi Niesiołowskiemu co najmniej 30-krotnie korzyści osobistej. Podejrzani mieli organizować i opłacać usługi seksualne. Według prokuratury, poseł miał przyjąć te korzyści w zamian za działania na rzecz spółek należących do biznesmenów. Zdaniem śledczych, działające wcześniej w branży restauracyjno-hotelarskiej spółki, "uzyskały intratne kontrakty na dostawy miału węglowego i fosforytów dla Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police SA".
Mężczyznom grozi po 8 lat więzienia.
Prokuratura zamierza postawić Stefanowi Niesiołowskiemu zarzuty popełnienia przestępstwa o charakterze korupcyjnym. Mężczyzna zapewnia, że jest niewinny. Poseł 1 marca zrzekł się immunitetu.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |