Mieszkańcy Głowna nie chcą drogich śmieci [ZDJĘCIA]

Wzrost opłat za odpady w Głownie to jedna z najwyższych podwyżek w Polsce. Mieszkańcy przede wszystkim domagali się wyjaśnień, skąd wzięły się tak duże koszty. - Podwyżka jest drastyczna, to prawie 200 procent. - To jest bardzo dramatyczna podwyżka, która niejednej rodzinie naprawdę zaważy na jej losie dosłownie. Na pewno, bo są emeryci, którzy mają po 1200 zł emerytury. To jest naprawdę drastyczne. A są jeszcze inne opłaty i z czego to wszystko brać, z tej nędznej renty? - niepokoją się mieszkańcy.

Słuchaj też, Debaty Radia Łódź o podwyżkach cen za wywóz śmieci

Ludzie mają również żal do władz miasta, że podobnego spotkania, albo konsultacji, nie zorganizowano przed przyjęciem uchwały o podwyżkach cen. Burmistrz Grzegorz Janeczek wyjaśnia jednak, że o podwyżkach mówiono. Nikt się jednak nie spodziewał ich skali. - Wszyscy wskazywali, że wiedzą że te ceny wzrosną, ale chyba mało kto wierzył, że do tego ostatecznie dojdzie. Myślę, że to jest większy problem, aniżeli to, że nikt nic nie mówił. Bo o tym się, przepraszam za stwierdzenie, trąbiło jak tylko się dało. Mówiło się, że będzie to pewien problem, przed którym miasto stanie i może się okazać, że będzie to znacząca podwyżka. Wszyscy mówili, że podwyżki będą, ale skali nikt nie znał - mówi Janeczek.

Burmistrz Głowna przekonywał mieszkańców, że podwyżka była konieczna ze względu na cenę zaproponowaną w przetargach przez firmy wywożące śmieci. Wzrosły one ponad dwukrotnie. Władze miasta zapewniają, że będą również starały się zmienić system naliczania opłaty śmieciowej i wprowadzić rozliczenie od zużytej wody, a nie jak do tej pory od osoby.