Czy Łódź jest przygotowana na zimę?

Jak mówi wiceprezydent Małgorzata Moskwa-Wodnicka, w sprawie akcji „Zima” magistrat rozmawiał już ze wszystkimi firmami, które mają odśnieżać drogi. - Były już prowadzone rozmowy ze wszystkimi służbami miejskimi, które utrzymują stany czystości, jeśli chodzi o moment, kiedy spadnie śnieg. Łódź jest podzielona na 14 rejonów, które są obsługiwane przez 19 firm. Mają one w dyspozycji ponad 112 pługo-piaskarek.

Tradycyjnie, w przypadku pierwszego śniegu, najpierw odśnieżane będą drogi pierwszej kategorii, czyli publiczne, główne ulice miasta. Dopiero później drogi osiedlowe. Władze Łodzi są już przygotowane na przyjmowanie zgłoszeń od mieszkańców. Chodzi przede wszystkim o chodniki. - Wszystkie zgłoszenia są przyjmowane przez Wydział Gospodarki Komunalnej w zakresie ewentualnego odśnieżania i problemów z poruszaniem się - czy to na jezdni, czy na chodnikach. Pracownicy biorący udział w akcji "Zima", na bieżąco weryfikują stan dróg, ich przejezdności i ewentualnej śliskości - mówi zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej Małgorzata Ożegalska.

Miasto jednak liczy, że zima będzie w tym roku łagodna. Przede wszystkim ze względu na koszty odśnieżania. Jednorazowy wyjazd całego sprzętu na ulice kosztuje ponad 200 tysięcy złotych. W zeszłym roku na akcję „Zima” Łódź wydała prawie 9 milionów złotych. Władze miasta zapewniają jednak, że są przygotowane finansowo na każdy scenariusz.