Łódzki złodziej kradł maszynki do golenia, alkohole i konserwy
Jak informuje portal TVP INFO, Jarosław Ł. ps. Masa miał zamawiać u jednego z łódzkich złodziei m.in. maszynki do golenia, artykuły spożywcze, szampony, alkohole, a nawet konserwy rybne. Wojciech J. kradł zamówione towary zazwyczaj w takich sklepach, jak: Biedronka, Lidl czy Rossmann. Zdaniem śledczych, świadek koronny Jarosław Ł. doskonale zdawał sobie sprawę, że dostarczany mu towar jest „trefny”. Nie wiadomo, czy to nie sam „Masa” opowiedział prokuraturze o swoim dostawcy. Świadek koronny współpracuje ze śledczymi i składa obszerne wyjaśnienia.
W maju 2018 r. funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji zatrzymali „Masę” i pięć innych osób, w tym naczelnika Zbigniewa G. oraz urzędnika łódzkiej delegatury Urzędu Celno-Skarbowego. Informację o zatrzymaniu „zaopatrzeniowca” świadka koronnego potwierdził też prokurator Maciej Florkiewicz, naczelnik lubelskich „pezetów”. - W październiku m.in. na terenie woj. łódzkiego i wielkopolskiego doszło do przeszukań. Zatrzymano cztery osoby: Wojciecha J., Dariusza P., Andrzeja K. i Romana G. Pierwszy z mężczyzn jest podejrzany o kradzieże, pozostali o wyłudzanie odszkodowań za fikcyjne stłuczki - poinformował Florkiewicz.
Na razie śledczy nie chcą ujawnić, ile stłuczek sfingowali: Dariusz P., Andrzej K. i Roman G. i jaką rolę w tych przestępstwach odgrywał Jarosław Ł. Wiadomo, że w czasie śledztwa okazało się, że jeden z przekrętów miał przynieść ok. 9 mln zł. zysku. Chodzi o sfingowanie w czerwcu 2017 r. kolizji drogowej między fiatem seicento i fiatem ducato, w wyniku czego spłonęły wymienione pojazdy oraz transport okularów, soczewek i materiałów do produkcji okularów.
Z informacji portalu TVP INFO wynika, że w śledztwie zgromadzono ogromną ilość podsłuchów oraz zdjęć i materiałów wideo z inwigilacji podejrzewanych. Mają być dowodami na dziesiątki przestępstw popełnianych przez ludzi z otoczenia Jarosława Ł., ale także funkcjonariuszy podejrzanych o korupcję. Jarosław Ł. nie stracił statusu świadka koronnego. Podczas pobytu w areszcie jest specjalnie chroniony. Według jego adwokata, czuje się dobrze i nie narzeka na warunki za kratami.
Dotychczas zarzuty usłyszało 22 podejrzanych. Na samym Jarosławie Ł. ciąży 20 zarzutów. Prokuratorzy zapowiadają kolejne zatrzymania. Według nieoficjalnych informacji, zarzuty może usłyszeć nawet kilkadziesiąt osób.
na podst. TVP INFO
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |