Łódzkie schroniska i noclegownie przyjmą dary dla bezdomnych
W święta łódzkie ogrzewalnie dla osób w kryzysie bezdomności są prawie puste, ale od jutra znowu zapełnią się potrzebującymi pomocy.

Na czas świąt ogrzewalnie opustoszały, a osoby zwykle przebywające w takich miejscach zostały przyjęte przez rodziny. Dla odmiany zapełniły się lodówki i magazyny w noclegowniach dla bezdomnych.
- Święta w ogrzewalni wyglądają w tym roku bardzo spokojnie. Dbamy o to, żeby ludzi nakarmić - dostaliśmy trochę darów w postaci skarpet, czapek, bielizny. Ludzie przynoszą nam codziennie jedzenie ze stołów świątecznych za co bardzo dziękujemy - mówi Pan Ryszard z ogrzewalni u zbiegu Piłsudskiego i Sarniej. - Staramy się, żeby Ci bezdomni czuli się tutaj potrzebni - dodaje .
Produkty spożywcze czy ubrania przydadzą się zawsze. Opiekunowie miejsc pomocy socjalnej proszą, aby przynoszone dary spożywcze opisywać szacowaną datą przydatności do spożycia.
Dziś w ogrzewalni przy Piłsudskiego 119 jest zaledwie kilku podopiecznych, ale od jutra znów pojawi się tam od 30-tu do 50-ciu osób potrzebujących pomocy.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |