Strażacy z Wiskitna dostali nowy sprzęt. Na razie wypożyczony
Strażacy ochotnicy z Wiskitna, którym złodzieje na początku roku ukradli specjalistyczny sprzęt, znowu będą mogli normalnie działać. Pomoc obiecał wojewoda łódzki i komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej. Póki co, strażacy otrzymali wypożyczony sprzęt.
Aktualizacja 9 stycznia, godzina 15:10
Strażakom z Wiskitna Komenda Miejska PSP w Łodzi wypożyczyła brakujący sprzęt.
Złodzieje ukradli sprzęt wart około 70 tys. zł. - To sprzęt do interwencji podczas wypadków samochodowych - mówi Jarosław Bartłomiejczyk z OSP Wiskitno. - Skradziono agregat hydrauliczny, nożyco-rozpieracz, rozpieracz kolumnowy, zginęły pilarki do drewna, do cięcia stali i betonu - wymienia Bartłomiejczyk.
Strażaków odwiedził wojewoda Tobiasz Bocheński. - Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które są w stanie określić te osoby, które dokonały tego czynu - powiedział wojewoda.
A generał Jarosław Wlazłowski wojewódzki komendant państwowej straży pożarnej w Łodzi zadeklarował: - Zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby do czasu zakończenia postępowania tej jednostce ten sprzęt wypożyczyć z zasobów Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Jeżeli sprzęt się nie znajdzie, trzeba będzie kupić nowy. - Chcemy w ramach rezerwy na zarządzanie kryzysowe również odtworzyć ten skradziony sprzęt - dodaje Marek Białkowski z wydziału kryzysowego Urzędu Miasta Łodzi.
OSP Wiskitno w ubiegłym roku odnotowała ponad 70 wyjazdów na interwencje. To trzecia najbardziej aktywna ochotnicza jednostka w Łodzi.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |