Uroczystości zjednoczenia Wieruszowa i 101. rocznicy powstania wielkopolskiego

Symbole tego jedynego w naszej historii udanego zrywu powiewają też na ulicach miasta - przypomniał dyrektor Muzeum Ziemi Wieluńskiej Jan Książek, który mówił do zebranych tuż po mszy. - Powstanie, które zakończone było sukcesem, pokazało że można rzeczywiście wybić się na wolność i niepodległość, natomiast ten pas wieruszowski, dla Niemców do ostatniej chwili był bardzo ważny, dlatego że on otwierał drogę na Warszawę - wyjaśniał dyr. Książek.

Głos podczas uroczystości zabrał też burmistrz Wieruszowa Rafał Przybył. - Obok mnie, a muszę dodać, że jesteśmy teraz także na antenie radiowej, powinni  państwo wiedzieć, że stoi pan Marek Długaszewski, syn Rotmistrza Stanisława Floriana Długaszewskiego, pierwszego społecznego wójta Podzamcza. Musimy przypomnieć, takiego człowieka, który ryzykował też własnym majątkiem, człowieka który te działania zjednoczeniowe kreował. A jego syn pan Marek Długaszewski jest żywym dowodem na to, co kiedyś tu na tych ziemiach było - mówił Rafał Przybył.

- Jestem bardzo uradowany z tej dzisiejszej uroczystości, ponieważ po raz pierwszy został uhonorowany mój ojciec, Stanisław Florian Długaszewski, Rotmistrz Wojska Polskiego, odznaczony krzyżem Virtuti Militari - powiedział Marek Długaszewski.

O historii objętego powstaniem wielkopolskim Wieruszowa i Podzamcza opowiadały też dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 2. W tym roku obchodzimy 101. rocznicę tego patriotycznego zrywu.