Druhowie z OSP zbierają pieniądze na odremontowanie spalonego wozu bojowego
Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Ostrówku w powiecie wieruszowskim potrzebują wsparcia, by wyremontować remizę i naprawić wóz bojowy. Los bywa przewrotny, w ich bazie pod koniec lutego wybuchł pożar, który strawił nie tylko wnętrze budynku, ale także - częściowo - wóz gaśniczy.
Zniszczony pojazd to dla ochotników największa strata, ponieważ otrzymali go zaledwie rok temu. Zdążył przejechać tysiąc kilometrów. - Serce boli, bo ten samochód jest sprawny – mówi naczelnik OPS Ostrówek Piotr Okoń. - Ma tak wykonaną zabudowę, że nawet stopione oświetlenie jest sprawne.
- To nowy nabytek OSP z Ostrówka zakupiony rok temu z dofinansowaniem m.in. z budżetu gminy i ministerstwa spraw wewnętrznych – dodaje Piotr Kołodziej, wójt gminy Galewice. Samochód jest teraz wyłączony z ruchu, ponieważ przepisy nie pozwalają na jego użytkowanie.
Do pożaru doszło pod koniec lutego. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zwarcie instalacji elektrycznej w stojącej obok auta sprężarce. - Nikt nie przewidział, że coś takiego może się stać, to była nowa sprężarka. Najprawdopodobniej ogień poszedł od szczotek – dodaje Piotr Okoń.
Co ciekawe, pożaru nikt nie zauważył, ponieważ jego rozprzestrzenienie się zablokowały szczelne drzwi remizy. O pożarze w remizie strażacy dowiedzieli się, kiedy przyszli rano do budynku. Straty poniesione przez nich to nie tylko samochód. Uszkodzony został także sam budynek oraz sprzęt używany do akcji gaśniczych. - Hełmy są w stanie agonalnym, spaliło się także 26 węży – dodaje Piotr Okoń.
Koszty naprawy auta wyceni specjalistyczna firma, która zajmuje się tego typu zabudowami. Strażacy z Ostrówka apelują o wsparcie. Chcą jak najszybciej wyremontować strażnicę i naprawić swój samochód. To podstawowy warunek, by mogli pełnić służbę.
Koronawirus - co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z SIERADZA I REGIONU |