Decyzja radnych o sprzedaży miejskich nieruchomości
Podczas środowej sesji Rady Miejskiej w Łodzi, głosami radnych koalicji rządzącej, zdecydowano o sprzedaży trzech miejskich nieruchomości: przy ul. Rokicińskiej, Beskidzkiej i Dąbrowskiego. Przeciw sprzedaży byli radni Prawa i Sprawiedliwości.
- Od dłuższego czasu miasto, na czele z panią prezydent Zdanowską, wyprzedaje na łódzki majątek - mówi radny PiS, Radosław Marzec. - Doliczyliśmy się ponad 60. takich nieruchomości, które w ostatnim czasie zostały wystawione na sprzedaż za zgodą radnych Koalicji Obywatelskiej. Wydaje nam się, że w obecnych czasach to jest wyprzedawanie majątku miasta na potęgę. Ponadto większość tych działek, jeśli nie wszystkie, nie ma miejskiego planu zagospodarowania przestrzennego i przez to wyzbywamy się kontroli nad tymi działkami. Prywatny inwestor będzie mógł praktycznie wybudować na nich wszystko - dodaje Radosław Marzec.
W porównaniu do Wrocławia, Krakowa czy Warszawy, Łódź jest największym właścicielem nieruchomości w skali kraju i sprzedaż nieruchomości jest rodzajem inwestycji - mówi z kolei przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi, radny KO, Marcin Gołaszewski. - Jeżeli mają tam powstać jakieś firmy, a więc kapitał będzie powielany, no to tym lepiej dla społeczności Łodzi, jeżeli te tereny będą żyły. Chyba lepiej, jeżeli inwestycje będą funkcjonowały, niż gdyby popadały w jakiś stan, który będzie zagrażał ich funkcjonowaniu - mówi Marcin Gołaszewski.
Podczas środowej sesji radni przegłosowali także środki na remont ulicy Aleksandrowskiej. Inwestycja będzie dofinansowana z rządowej subwencji ogólnej.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |