Posłanka Lewicy sprzeciwia się "betonozie". W Tomaszowie Maz. i Piotrkowie Tryb. przekonywała do zielonej infrastruktury

Za jeden z przykładów "betonozy" podała plac Kościuszki w stolicy powiatu tomaszowskiego. - Miejsce było zrewitalizowane i w 2015 roku zostało oddane do użytku. Wygląda ładniej, ale nadal jest zabetonowane - podkreśla Sowińska.

Marcin Witko, prezydent Tomaszowa Mazowieckiego, odpowiada, że jest włodarzem jednego z najbardziej zielonych miast w regionie. Odniósł się także do placu Kościuszki. - To miejsce było wielkim parkingiem, które obecnie służy mieszkańcom i nie jest pozbawione zieleni. Na placu rośnie 95 wysokich drzew, a on sam służy jako miejsce mniejszych plenerowych imprez, targów czy festiwalu food trucków - dodaje prezydent miasta.

Zdaniem posłanki Lewicy na pl. Kościuszki brakuje cienia. - Powinno się tam posadzić duże drzewa. Oczywiście trzeba to zrobić razem z projektantami, żeby to dobrze wyglądało i również służyło społeczeństwu, np. na duże zgromadzenia - zaznacza Sowińska.

Posłuchaj i dowiedz się więcej:

Jako przykład posłanka wskazuje Skierniewice, których władze zdecydowały o przebudowie zrewitalizowanego Rynku po to, by był bardziej zielony. Na spotkaniu w Piotrkowie Trybunalskim posłanka wskazywała na zbyt dużą liczbę wycinanych drzew. - Ze smutkiem przyjęłam fakt, że w ciągu kilku miesięcy urząd miasta zdecydował o usunięciu 290 drzew - mówi posłanka Lewicy.

Jarosław Bąkowicz, rzecznik prasowy piotrkowskiego magistratu odpowiada, że władze dbają o zielone płuca miasta. Tłumaczy, że jeżeli chodzi do wycięcia drzewa, to nie jest to działanie bezpodstawne, a w miejsce wyciętego drzewa, pojawają się nowe nasadzenia. - Corocznie to kilka tysięcy krzewów, kilkaset drzew, nie wspominając o pnączach i kwiatach. Decyzja, którą otrzymujemy na usunięcie drzewa, jest później kontrolowana przez upoważnioną instytucję - dodaje rzecznik.

Włodarzom obu miast powiatowych Anita Sowińska przekazała książkę „Betonoza” autorstwa Jana Mencwela.