Lewica chce obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19. Poseł PiS odpowiada
Posłowie Lewicy podsumowali mijający rok, uwzględniając statystyki covidowe. Domagają się obowiązku szczepień dla wszystkich pełnoletnich mieszkańców Polski. Chcą także wprowadzenia lockdownu dla niezaszczepionych. Z takim pomysłem nie zgadzają się przedstawiciele PiS.

"Lockdown dla niezaszczepionych"
Zdaniem Tomasza Treli, posła Lewicy, jest to jedyna skuteczna metoda w walce z koronawirusem. Jak dodaje, obowiązek szczepień zadziałał w innych krajach europejskich. - Wprowadzenie restrykcji jest mobilizujące dla części obywateli. Gdy Francuzi wprowadzili lockdown dla niezaszczepionych, to jednej doby milion obywateli poszedł się zaszczepić - zaznacza Trela.
"Polaków należy zachęcać do szczepień"
Z pomysłem obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19 nie zgadza się Robert Telus, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Jak mówi, taki nakaz może przynieść zupełnie odwrotny skutek. - Oczywiście jestem zwolennikiem szczepień. Uważam jednak, że Polaków nie wolno do nich zmuszać. Lepiej zachęcać. Polak woli być przekonany do czegoś, a nie zmuszany - dodaje poseł PiS.
Robert Telus wskazuje także, że wprowadzony lockdown był powodem wielu strat. Jego zdaniem lepiej, abyśmy nauczyli się żyć rozsądnie i odpowiedzialnie. - Pandemia jest i jeszcze długo z nami pozostanie, dlatego powinniśmy nauczyć się z nią żyć - stwierdza.
Jesteśmy przygotowani na piątą falę?
Przedstawiciele Lewicy wystosowali dzisiaj (30.12) pismo do premiera RP i wojewody łódzkiego. Pytają o stan przygotowań naszego państwa i województwa do nadchodzącej piątej fali koronawirusa.
Z najnowszego raportu Ministerstwa Zdrowia wynika, że minionej doby w Łódzkiem potwierdzono 853 nowe zakażenia. W całym kraju COVID-19 zdiagnozowano u 14 325 pacjentów. Zmarło 709 chorych.
Czytaj więcej: Raport koronawirusa [30 grudnia]
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, A TAKŻE WIĘCEJ INFORMACJI POLITYCZNYCH |
Panie Trela.... Gdzie tu sens gdzie logika.
Jakie ma to znaczenie czy szczepiony czy nie. Jedynie "możliwe łagodniejsze przechodzenie choroby" MOŻLIWE. Ludzie zaszczepieni również chorują i zarażają innych. Więc jaki jest sens. Kolejne dawki w coraz krótszych odcinkach czasu. Dlaczego nadal media głównego nurtu uważają iż jest to konieczne, skoro w podręcznikach do medycyny z jakich na studiach medycznych uczą się studenci jest wyraźnie napisane "Koronawirusy z zadziwiającą skutecznością potrafią powtórnie atakować tych samych gospodarzy, co stanowi jedną z przyczyn, dla których wszelkie marzenia o szczepionce pozostają w sferze utopii".
Pfizer na stronach CDC oficjalnie informuje iż skuteczność szczepionki po 4 miesiącach spada do 36%, a w kolejnych do prawie 0. Czemu nie dopuszczone bądź w bardzo ograniczonej liczbie są SKUTECZNE leki przeciw Covid-19. Tym może warto się zajmować, a nie dyskutować nad czymś co nie działa i nie do końca jest sprawdzone.
Miłego dnia