Widzewiacy chcą się przełamać z GKS-em Tychy
Piłkarze Widzewa Łódź podejmują w piątek (22 sierpnia) GKS Tychy. Łodzianie liczą na przełamanie, ale łatwo nie będzie.

Po trzech kolejkach sezonu 2014/2015 I ligi Widzew Łódź niemal zamyka tabelę. Ostatniego Chrobrego Głogów łodzianie wyprzedzają tylko lepszym bilansem bramkowym. Trzy spotkania dobitnie pokazały, czego drużynie z al. Piłsudskiego 138 brakuje i jak będzie wyglądała rywalizacja na tym szczeblu rozgrywek.
Działacze wyciągają powoli wnioski, że bez walki i doświadczenia o punkty będzie niezwykle trudno. W mijającym tygodniu na treningach pojawili się 34-letni Dimitrije Injać i 30-letni Artur Mrowiec. Obaj są zawodnikami defensywnymi. Serb z Lechem Poznań zdobywał Mistrzostwo Polski, a jego nominalną pozycją jest defensywny pomocnik, choć zawodnik występował też na środku obrony. Defensorem jest również Mrowiec, który zdobywał Puchary Litwy i Szkocji oraz Mistrzostwo Litwy.
Z GKS-em Tychy trener Włodzimierz Tylak nie będzie mógł jeszcze wystawić żadnego z graczy. Na razie przechodzili oni testy sprawnościowe i badania medyczne. Z kolei w zespole gości nie brakuje nazwisk znanych z ekstraklasy. Główne role grają Marcin Radzewicz, Marcin Wodecki, Mariusz Zaganiacz, czy znany również z Widzewa - Maciej Kowalczyk. Patrząc na ostatnie występy Łukasza Grzeszczyka, czy Patryka Mikity przeciwko łodzianom, to na Kowalczyka najwięcej uwagi powinni zwrócić obrońcy czerwono-biało-czerwonych.
Z kolei w ataku powinniśmy zobaczyć od pierwszych minut Adama Dudę. Eduards Visnakovs jest już jedną nogą w Ruchu Chorzów.
Mecz Widzewa z GKS-em Tychy rozpocznie się w piątek (22 sierpnia) o godzinie 19. Relacje na żywo będzie można śledzić na antenie i portalu Radia Łódź.